Honda Club Wałbrzych
http://honda-walbrzych.pl/

rozrusznik zelora
http://honda-walbrzych.pl/viewtopic.php?f=15&t=2398
Strona 2 z 3

Autor:  zelor [ Pn, 17 gru 2012; 06:49:37 ]
Tytuł:  Re: rozrusznik zelora

to do usłyszenia

Autor:  m26 [ Pn, 17 gru 2012; 07:19:40 ]
Tytuł:  Re: rozrusznik zelora

zelor napisał(a):
i dlatego moze mi wywalac bezpiecznik od sterowania lusterkami , od zegarka i oswietlenia kabiny? to jest jeden bezpieczik


oświetlenie kabiny ,zegarek,antena i podtrzymanie pamięci radia nie jest na wspólnym bezpieczniku z regulacją lusterek.

Autor:  zelor [ Pn, 17 gru 2012; 09:42:29 ]
Tytuł:  Re: rozrusznik zelora

hmm ale u mnie chyba tak jest bo reszta bezpieczników jest cała lusterka nie działaja tak jak ich podgrzewanie i podgrzewanie tylnej szyby.

Autor:  m26 [ Pn, 17 gru 2012; 10:27:53 ]
Tytuł:  Re: rozrusznik zelora

Podgrzewanie lusterek i szyby -niebezpiecznik nr 9 20A (żółty)
Pierdoły typu lampki ,antenki itp.to nr 15 też 20A
Grzanie może nie działać na zgaszonym motorze

Autor:  zelor [ Śr, 19 gru 2012; 07:58:30 ]
Tytuł:  Re: rozrusznik zelora

nie wyjołem poniewaz nie mogłem odkrecic ale widziałem ze jest taki nadpalony. Nie wiem tam wystaje drucik taki mały i w tym miejscu jest czarne i cyna stopiona

Autor:  m26 [ Śr, 19 gru 2012; 08:36:19 ]
Tytuł:  Re: rozrusznik zelora

Gdybyś go miał na wierzchu to mógłbym go obejrzeć żeby było wiadomo co ewentualnie trzeba jeszcze zrobić.To nadpalone to jest koniec drutu nawojowego z cewki,dla swojego dobra postaraj się jak najszybciej do tego zabrać,a przynajmniej odkręć przewody od rozrusznika (te grube) bo przegrzany ebonit lubi odpaść,a wtedy najgrubsze przewody prądowe jakie są w aucie będą leżały na masie i spalisz auto.Ze schematu wynika że masz na zacisku prądowym dwa przewody -aku i alternator,jak je odkręcisz to żeby jeździć(zakładam ze palisz na pych) musisz je skręcić śrubą ,zaizolować i podwiesić.

Autor:  zelor [ Śr, 19 gru 2012; 08:44:02 ]
Tytuł:  Re: rozrusznik zelora

jutro wymienie rozrusznik jbo kupiłem juz. Tylko mam nadzieje ze to koniec problemów i nie spali mi tego nowego. bo jak narazie pali mi te dwa bezpieczniki od ogrzewania lusterek i zegarka oraz od wentylatora jak tylko przekrece kluczyk do pozycji kontrolek. chociaz pewnie doszło juz do przetopienia kabli...i dlatego mi je przepala

Autor:  m26 [ Śr, 19 gru 2012; 08:53:37 ]
Tytuł:  Re: rozrusznik zelora

Wszystko rozbija sie o to że może do tego przetopienia doszło wcześniej a spalił się rozrusznik bo chodził po cofnięciu klucza.Wiem że podłączanie jakichś tam lampek można uznać za
"sr.nie w banie" ale tak najlepiej zdiagnozować obwód rozruchowy stacyjki i przynależne przewody.Życie nauczyło mnie że zanim podłączysz nowy podzespół ,trzeba sprawdzić dlaczego stary poszedł z dymem.

Autor:  zelor [ Śr, 19 gru 2012; 09:02:34 ]
Tytuł:  Re: rozrusznik zelora

napewno podłacze najpierw żarówke albo sprawdze próbówką 12V .czyli jak zaswieci po przekręceniu znaczzy ze jest ok i jesli bezpieczniki nie przepala sie tak? Ale jest szansa ze to rozrusznik robi zware?

Autor:  m26 [ Śr, 19 gru 2012; 09:15:51 ]
Tytuł:  Re: rozrusznik zelora

Ten obwód nie jest zabezpieczony,prąd od aku do stacyjki i od stacyjki do startera idzie czysto po drucie.Probówka nie daje obciążenia porównywalnego z cewką,po obciążeniu może wyjść szydło z worka.

Strona 2 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/