hm...nie do konca sie z Toba zgodze...nowe tloki do starego bloku ktory nie ma zajechanych gladzi jak najbardziej...ale Boze uchowaj wkladac smigane tloki z innego bloku do innego...bo wtedy to juz na bank cuda sie beda dzialy (chociaz sa minimalne szanse ze to bedzie dzialac) Nalezy wykonac pomiary cylindra, zobaczyc jak to wyglada na roznych wysokosciach i nowe tloki jak najbardziej mozna wsadzic...to jest tak samo jak zakladanie nowych panewek nominalnych do walu ktory nie przeszedl szlifu..teoretycznie sie tak robic nie powinno ale wiekszosc tak robi i to dziala
tloki nadwymiarowe wklada sie wtedy kiedy tuleje cylindrow przeszly szlif...a tuleje do szlifu kwalifikuja progi na jej szczycie, rysy, owalizacja itp..przy czym nie kazdy silnik w ogole ma przewidziane cos takiego jak tlok nadwymiarowy..nie wiem jak to jest w przypadku D seriiW przypadku starych silnikow typu maluch lub polonez (bo wczesniej pojawilo sie jakies pytanie o oznaczenia) oznaczalo sie grupe selekcyjna tloka i cylindra (musiala sie zgadzac) oraz dodatkowo wymiary (niech mnie ktos poprawi jezeli sie myle bo moze zle pamietam...), przewidziane byly najczescie 3 wymiary do szlifu i pasujace do tych wymiarow tloki nadwymiarowe...wiem ze silniki poldka mialy tez czwarty wymiar ale to juz chyba nie bylo fabryczne
nie wiem dokladnie jak tam bylo..
) półosie z zaporożca itd. i mały palił gumę na dwójce