Honda Club Wałbrzych
http://honda-walbrzych.pl/

Koszta montażu... dywagacje ;)
http://honda-walbrzych.pl/viewtopic.php?f=15&t=2634
Strona 1 z 2

Autor:  BrodaMGS [ Pn, 26 sie 2013; 07:35:40 ]
Tytuł:  Koszta montażu... dywagacje ;)

Jak sądzicie ?
Ile wyniesie, jednorazowy koszt montażu, całego zestawu ?
W przyszłym tygodniu plany na założenie.

http://fotoo.pl/show.php?img=598520_img-20130826-203059.jpg.html
Obrazek

Autor:  konrados [ Pn, 26 sie 2013; 08:37:08 ]
Tytuł:  Re: Koszta montażu... dywagacje ;)

A co to?

Autor:  Jawor [ Pn, 26 sie 2013; 09:04:06 ]
Tytuł:  Re: Koszta montażu... dywagacje ;)

nie potrzeba do tego prasy ani walenia młotem możesz sam sobie za darmo założyć

Autor:  BrodaMGS [ Pn, 26 sie 2013; 09:48:13 ]
Tytuł:  Re: Koszta montażu... dywagacje ;)

Jawor napisał(a):
nie potrzeba do tego prasy ani walenia młotem możesz sam sobie za darmo założyć


Ciekawe, czy śruby będą się łatwo poddawały ;)
Sądzę, że zapieki mogą być dobre.

Autor:  Zajcu [ Wt, 27 sie 2013; 06:55:17 ]
Tytuł:  Re: Koszta montażu... dywagacje ;)

No to jak sam będziesz zakładał a jest to na cały zawias to życzę powodzenia.
Kilka dni nie twoje :D

Autor:  m26 [ Wt, 27 sie 2013; 07:23:38 ]
Tytuł:  Re: Koszta montażu... dywagacje ;)

Radzę robić to na raty,a nie rozkręcać od razu całe auto,a na parę dni przed robotą poczyścić szczotą gwinty i chlapnąć odrdzewiaczem,albo plynem hamulcowym,jeżeli jakaś śruba będzie oporna to dopisz ją do listy zamówień i zabierz się za inny element,bo unieruchomisz auto.Byłoby wskazane zebyś posiadal kanał,bo wszystkie sruby należy dokręcać jak auto stoi na kołach,w przeciwnym razie skrócisz sobie żywotność tego zestawu o połowę,amorów też.
Cytuj:
Kilka dni nie twoje

Dobrze się przygotuj,bo tak moze być.

Autor:  BrodaMGS [ Wt, 27 sie 2013; 07:43:54 ]
Tytuł:  Re: Koszta montażu... dywagacje ;)

Sam nie będę montował, oddam do zaufanego mechanika ;)

Ciekaw jestem tylko, ile mu to zajmie i ile skroi za te kilka dni roboty.

Nikt nie podejmował się, takiego wyzwania ?

Autor:  orzech [ Wt, 27 sie 2013; 08:43:32 ]
Tytuł:  Re: Koszta montażu... dywagacje ;)

w poprzedniej mojej hondzie sam sobie wymieniałem :P

Autor:  NouT [ Wt, 27 sie 2013; 08:47:50 ]
Tytuł:  Re: Koszta montażu... dywagacje ;)

Mi kiedyś mechanik powiedział 300zł za przód albo tył.
Ja bym to robił sam, jeśli chodzi o tył nie ma problemu z jakimikolwiek śrubami, można się wspomóc czymś żrącym do odkręcania. Jeśli chodzi o przód... Jedyne co tam jest dziwne to 4 śruby trzymające uchwyt do wahacza dolnego, które są wkręcone tak, że wystają centymetr na przelot i lubią na tym centymetrze gwintu zebrać rdze, wtedy przy odkręcaniu się urywają. Poza tą jedną rzeczą wszystko ładnie odchodzi.
Masz w zestawie po 2 gumy do każdego górnego mocowania zawieszenia? Jeśli nie, bo nie w każdym jest, to jak założysz całość na poliuretanie, a zostawisz te w mocowaniu amora nie zmienione to zaraz się skończą, lepiej dokup i miej spokój, a wymiana to banał.

Autor:  BrodaMGS [ Wt, 27 sie 2013; 02:12:51 ]
Tytuł:  Re: Koszta montażu... dywagacje ;)

taki zestawik :

[url="http://zapisz.net/view.php?filename=667_energysus.jpg"]Obrazek[/url]

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/