Honda Club Wałbrzych http://honda-walbrzych.pl/ |
|
o wyzszosci szlifierki nad grzechotnikiem.... http://honda-walbrzych.pl/viewtopic.php?f=15&t=2656 |
Strona 3 z 5 |
Autor: | kamil3100 [ Wt, 17 wrz 2013; 08:20:21 ] |
Tytuł: | Re: o wyzszosci szlifierki nad grzechotnikiem.... |
Ja w Niemczech średnio na miesiąc robię 8 tyś km i wcześniej jeździłem TDI 90KM a teraz Hondą i uważam że Hondą jest ciekawiej choć baty dostaje częściej niż za czasów Golfa III. Golf był wygodny ns trasie ale jadąc nim zasypiałem za kierownicą (zwłaszcza gdy zamontowałem tempomat). Budzilem się jak przyśpieszałem do 140 i bałem się więcej jechać przez dźwięk przypominający tak jakby mi tłoki o maskę już stukały:D Fajne było to że kupiłem manetkę tempomatu i w ciągu 20/30 minut już miałem gotowy do jazdy tempomat. Ale podsumowanie jest takie że wolę benzynę. Nawet gdy trzeba z baku z puścić to smak benzyny jest OK bo Diesel jest obrzydliwy |
Autor: | Kubuś [ Pt, 20 wrz 2013; 09:43:39 ] |
Tytuł: | Re: o wyzszosci szlifierki nad grzechotnikiem.... |
http://allegro.pl/honda-accord-2-2-16v- ... l#delivery |
Autor: | Lukas [ Pt, 20 wrz 2013; 11:02:21 ] |
Tytuł: | Re: o wyzszosci szlifierki nad grzechotnikiem.... |
Kubuś napisał(a): http://allegro.pl/honda-accord-2-2-16v-i3560558451.html#delivery nie ten dział |
Autor: | Iras [ Pt, 20 wrz 2013; 12:00:16 ] |
Tytuł: | Re: o wyzszosci szlifierki nad grzechotnikiem.... |
Prawda jet tak ze trzeba wiedzieć jakiego diesla kupić, jak ktoś kupuje 2.0 tdi, albo jakies inne peżotowskie Hdi, czy fordowskie tdci to wtedy faktycznie koszty naprawy są duże. Po prostu trzeba wiedzieć jakiego diesla kupić. Tak jak trzeba wiedzieć jakiego benzyniaka. Hondowskie benzyniaki biorą znowu olej i tak można w kółku rozważać. Ja wiem jedno- w trasie jeździ się mega dobrze dieslem z uwagi na jego moment, górki nie straszne itd. Sprowadzałem ostatnio focusa 2 1.6 100 km z Niemiec. Ja jechałem Civiciem 1.7 100 km i odchodziłem bratu na każdym biegu i na każdej górce, a moc taka sama. Mirku jeszcze zapomniałeś o jednym ważnym atucie diesla- tanio i szybko można podnieść moc o jakieś nawet 40 KM, a żeby to uzyskać w benzyniaku trzeba go chyba uturbić i zakłuć tłoki. |
Autor: | Lukas [ Pt, 20 wrz 2013; 12:23:54 ] |
Tytuł: | Re: o wyzszosci szlifierki nad grzechotnikiem.... |
Iras napisał(a): Prawda jet tak ze trzeba wiedzieć jakiego diesla kupić, jak ktoś kupuje 2.0 tdi, albo jakies inne peżotowskie Hdi, czy fordowskie tdci to wtedy faktycznie koszty naprawy są duże. Po prostu trzeba wiedzieć jakiego diesla kupić. Tak jak trzeba wiedzieć jakiego benzyniaka. Hondowskie benzyniaki biorą znowu olej i tak można w kółku rozważać. Ja wiem jedno- w trasie jeździ się mega dobrze dieslem z uwagi na jego moment, górki nie straszne itd. Sprowadzałem ostatnio focusa 2 1.6 100 km z Niemiec. Ja jechałem Civiciem 1.7 100 km i odchodziłem bratu na każdym biegu i na każdej górce, a moc taka sama. Mirku jeszcze zapomniałeś o jednym ważnym atucie diesla- tanio i szybko można podnieść moc o jakieś nawet 40 KM, a żeby to uzyskać w benzyniaku trzeba go chyba uturbić i zakłuć tłoki. Mirka nie przegadasz i tak |
Autor: | dz0919 [ Pt, 20 wrz 2013; 01:53:44 ] |
Tytuł: | Re: o wyzszosci szlifierki nad grzechotnikiem.... |
Iras napisał(a): (...) Hondowskie benzyniaki biorą znowu olej (...) troche moze odbiegam od tematu ale kazdy zarzniety silnik bedzie bral olej i hondowski nie jest tu zadnym wyjatkiem...zdrowy hondowski silnik od wymiany do wymiany nie bierze praktycznie wcale oleju..a to ze bardzo czesto sie spotyka silniki hondy ktore nieco dymia jest spowodowanie tylko i wylacznie tym ze ktos je w nieumiejetny sposob kiedys katowal...takim postepowaniem zarzniesz nawet 1.9 TDi wkoncu... |
Autor: | Iras [ Pt, 20 wrz 2013; 02:20:22 ] |
Tytuł: | Re: o wyzszosci szlifierki nad grzechotnikiem.... |
i zarżnąłem ale o wiele ciężej zarżnąć tdi od benzyniaka chyba. Ale nie o tym tu |
Autor: | Muzyk-Grzes [ Pt, 20 wrz 2013; 04:16:35 ] |
Tytuł: | Re: o wyzszosci szlifierki nad grzechotnikiem.... |
dz0919 napisał(a): ....zarzniesz nawet 1.9 TDi wkoncu... Wczoraj na Adama urodziny właśnie takie 1,9 TDI w firmowym T4 zakończyło pracę (oczywiście na S8) ze mna za kierownicą .Teraz czekam na gratulacje. ps: Ozeh powiedz Bogusiowi żeby się tak tym swoim Golfem nie cieszył bo T4 to 2000 rok a już silnik klęknął. |
Autor: | m26 [ Pt, 20 wrz 2013; 06:20:50 ] |
Tytuł: | Re: o wyzszosci szlifierki nad grzechotnikiem.... |
Cytuj: Mirku jeszcze zapomniałeś o jednym ważnym atucie diesla- tanio i szybko można podnieść moc o jakieś nawet 40 KM, a żeby to uzyskać w benzyniaku trzeba go chyba uturbić i zakłuć tłoki. To nie jest podniesienie,ale "popuszczenie smyczy",odblokowanie tego co już jest. Nie zapomniałem o tym,ale rozmawiamy tutaj o aucie z turbiną,jeżeli porównamy do niego benzyniaka również z turbiną,to też można w nim łatwo podnieść moc i moment. Jeżeli będziesz chciał wydobyć koniki z diesla wolnossącego,to czeka Cię ta sama droga co w benzyniaku Może i jestem "zepsuty",bo ja patrzę na samochody z innej perspektywy-patrząc na auto widzę od razu między innymi jego naprawę |
Strona 3 z 5 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |