Honda Club Wałbrzych
http://honda-walbrzych.pl/

Katalizator w 1.3
http://honda-walbrzych.pl/viewtopic.php?f=8&t=105		 Strona 5 z 6
Autor:  MrcZk [ Pn, 26 sty 2009; 07:29:33 ]
Tytuł:  Re: Katalizator w 1.3
tez mam takie zdanie na temat strumiennic...ludzie zapatrzeniw reklamy typu: wprowadza spaliny w wir i dlatego szybciej zostaja usuniete z ukladu wydechowego....niby jak skoro za strumiennica jest jeszcze srodkowy i koncowy w ktorym sa komory....wiec jaki jest sens "wprowadzania spalin w ruch wirowy skoro za 30-50 cm natrafia na nastepny tlumik...no chyba ze ktos ma pelny przelot...ale wtedy wolalbym juz w miejsce kata wspawac rurke o takiej samej srednicy...tyle
Autor:  MARCIN [ Pn, 26 sty 2009; 11:51:29 ]
Tytuł:  Re: Katalizator w 1.3
popieram kolege ale w simie jak by jakoms turbinke zamontowac w dolocie co jest napedzana przez zasysane powietrze i np podczas zmiany biegu jest zdejmowana noga z gazu to ta turbinka sie nadal kreci to przy nastepnym wcisnieciu pedalu gazu nie robie sie tzw dziura powietrzna i silnik dostaje odrazu duza dawke powietrza co poprawia spalanie oczywisci jezeli jest jeszcze do tego jakis stozek takie jest moje zdanie oczywiscie
Autor:  maciek [ Wt, 27 sty 2009; 12:37:21 ]
Tytuł:  Re: Katalizator w 1.3
Fajny pomysl ale zeby urzadzenie 'dmuchalo' gdy nie ma ciagu od silnika to musialoby miec jakas wieksza mase (zeby sie szybko nie zatrzymalo). Co za tym idzie zeby 'turbinke' rozpedzic podczas przyspieszania (zwiekszania obrotow) trzebaby sporo powietrza przez nia przepuscic i podejrzewam ze gdyby to w koncu nastapilo juz zmieniany bylby bieg. Takze powietrze faktycznie byloby wpompowywane do silnika ale podczas przyspieszania generowaloby za duzo oporow. jesli juz to wiatraczek musialby byc zasilany. moim zdaniem lepiej podczas zmiany biegow po prostu trzymac silnik na wysokich obrotach i utrzymac normalny zasys od silnika
Autor:  dz0919 [ Cz, 29 sty 2009; 11:59:41 ]
Tytuł:  Re: Katalizator w 1.3
moim skromnym zdaniem cokolwiek by sie tam w dolocie nie krecilo, jezeli nie bedzie niczym zasilane zawsze bedzie stawialo duzy opor i pogorszy a nie poprawi...dawno temu wymyslili cos takiego jak "turbinka kowalskiego" ktora z tego co mi wiadomo poprawiala osiagi tylko teoretycznie :) w praktyce byla jedynie czyms co sprawialo ze powietrzu ciezej bylo sobie frunac do celu :)...zreszta podobna historia byla by jak sadze z zasilanym wiatraczkiem..zwyklym smigielkiem sie wiele nawojowac nie da..gdyby to bylo takie proste to mysle ze dawno bylo by juz stosowane :)
Autor:  s[H]adow [ Cz, 05 lut 2009; 11:53:22 ]
Tytuł:  Re: Katalizator w 1.3
Wiec proponuje zaglebic sie w temat kompresorów elektrycznych. Nie maja takiej wydajności jak turbina lub sprężarka ale moze jak soft-turbo
Autor:  MARCIN [ Cz, 05 lut 2009; 08:36:45 ]
Tytuł:  Re: Katalizator w 1.3
dobry pomysl chetnie bym cos takiego zamontowal w mojej hani tylko ile takie os kosztuje i gdzie dostac :?:
Autor:  Free [ Pt, 06 lut 2009; 12:14:18 ]
Tytuł:  Re: Katalizator w 1.3
ostatnio widziałem kompresor z osprzętem chłodnicą itd napędzany z paska i kosztowało to ok 5tys
Autor:  s[H]adow [ Pt, 06 lut 2009; 05:58:18 ]
Tytuł:  Re: Katalizator w 1.3
kompresory elektryczne sa tansze ale generuja mniejsze cisnienie
Autor:  Bartex85 [ Pt, 06 lut 2009; 09:10:09 ]
Tytuł:  Katalizator
Wyciecie katalizatora wspawanie strumienicy izrobienie od poczatku do konca wydechu przelotowego srednica 50 moze spokojnie dac o 7-12 KM to wszytsko zalezy jaka jest strumienica wydech i koncowa puszka. po wlozeniu takiego wydechu mozna sprawdzic przed i po i zobaczyc ile twoj samochod mam mocy
Autor:  Bartex85 [ Pt, 06 lut 2009; 09:50:03 ]
Tytuł:  Re: Katalizator w 1.3
mam juz strumienice od 3 lat a moja uszzcelka pod glowica jest w nienaruszonym stanie, mysle ze kazdy ma swoja taorie na ten temat wiec kazdy powinien zrobic sobie jak uwarza moja hondzina 1.3 ma w tej chwili przejechane 250 tys ale mysle ze nie jednej 1.3 dala by rade kto sie chce sprobowac ?
Strona 5 z 6 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/